Hmm... mamy sierpień, więc to już połowa wakacji i za niedługo do szkoły ;/
Ale nie o szkole mowa. Cieszmy się jeszcze jednym miesiącem wakacji :D
Ale nie o szkole mowa. Cieszmy się jeszcze jednym miesiącem wakacji :D
Tak sobie pomyślałam, że mogłabym zrobić podsumowanie lipca i końca czerwca, ponieważ troszkę się działo i był to intensywny czas, a nigdzie nie wspomniałam o niczym, prócz wakacji na Ukrainie, ale to też tylko o początku, wiec....
Lipiec i koniec czerwca minęły mi bardzo szybko. Nim się obejrzałam było już po..
Wakacje rozpoczęłam bardzo miło , bo urodzinami i z tej okazji pojechałyśmy z dziewczynami świętować, ale także żeby uczcić początek wakacji :)
Następnego dnia trochę na wpół przytomna poszłam na imprezę w mojej małej wiosce. Było dużo atrakcji, nikt się nie nudził. Potańczone, pośpiewane, pobawione I w sumie nie wiem co mogłabym jeszcze napisać, bo jak wiadomo takie imprezy są najlepsze. :)
Motocykliści robili małe przejażdżki nie tylko małym dzieciom, ale także...
... większym ;)
W między czasie wpadłam do Pieńska do Qltur Kombinatu na Alter Piknik. Trwał on przez 2 dni, ale ja byłam tylko drugiego dnia, bo pierwszego nie dałam już rady wpaść. Było to super przeżycie móc zobaczyć tak dużo różnych ludzi i różnych kultur. A do tego poznać trochę osób i każda z nich była całkiem inna, pomóc w organizacji, a także posłuchać dobrej muzyki z różnych krajów w tym bandu z Brazylii.
Przed wyjazdem na Ukrainę ( o tym w innym poście ) miałam okazję robić także zdjęcia na festynie w Żarkach Średnich. Były konkursy dla dzieci a także zawody i konkurencje strażackie.
* W następnym wpisie opiszę wakacje na Ukrainie z dużą ilością zdjęć :)